Zmiany pogody często tworzą idealne warunki do fotografowania. Zwłaszcza, jeśli są nietypowe. Połączenie kwiatów ze śniegiem czy deszczu ze słońcem potrafią stworzyć niesamowite obrazy.
Dwa dni temu spadł śnieg w Krakowie. Pierwszy nie był, ale za to było go dużo. Nie mogłam odpuścić zrobienia kilku(dziesięciu) zdjęć. Trochę jesiennych kadrów mogliście też zobaczyć w podsumowaniu października. Dzisiaj bez tekstu, łapcie same fotografie.
Nie przepadam za śniegiem w mieście, ale zdecydowanie wolę jak jest chłodniej. Gorzej, że szlifowanie i cięcie na zewnątrz jest znacznie utrudnione. A Wy? Jesteście ciepło czy zimno lubni?
Pozdrawiam,
Kaja
Zdecydowanie zimnolubni :) Czekam z niecierpliwością na śnieg, więc zazdroszczę Ci zimowego klimatu za oknem ;))
OdpowiedzUsuńTak było tylko przez chwilę, dziś przyświeciło słońce i koniec śniegu. Za oknem niestety tak ładnie nie jest, bo to środek miasta :D
UsuńJa jestem ciepluchem i śnieg lubię tylko wtedy, gdy widzę go za oknem, siedząc w ciepłym domu :)
OdpowiedzUsuńPiękne ujęcia! Dodaję Twojego bloga do grona obserwowanych. Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia! :)
Śnieg za oknem siedząc w domu nie jest zły :D Dziękuję serdecznie i cieszę się, że Ci się podoba ;-) Do usłyszenia
UsuńOjeju! Prześliczne zdjęcia robisz! Niestety u mnie śnieg był na 30min >.<
OdpowiedzUsuńimbirkowy-blog.blogspot.com
Dziękuję :) U nas też był tylko chwilkę, może na święta coś sypnie
UsuńJa jestem zdecydowanie ciepłolubna. Ale śniegu nie mogę się już doczekać i tego, jak słońce będzie się w nim odbijać. No i oczywiście mojego lasu ze śniegiem. A zdjęcia przepiękne, jeszcze podsycają pragnienie prawdziwej zimy (oby niezbyt długiej).
OdpowiedzUsuńW tym roku wyjątkowo bardziej czekam na śnieg, potrzebuję nowych zdjęć do kalendarza dla mam :D Dzisiaj już całkiem biało zrobiło, a u Ciebie, jak?
UsuńMimo, iż zima jest zdecydowanie najmniej ulubioną moją porą roku, faktem niezaprzeczalnym pozostaje to, iż jest ona fotogeniczna. Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń