Jeśli szukasz prezentu dla trzylatka, to jesteś w odpowiednim miejscu - zobacz, czym najchętniej bawi się Lila, poznaj moje pomysły na prezent dla trzylatka. Znajdziesz tu rzeczy, którymi chętnie bawi się moja córka oraz takie, które dla niej wybrałam pod choinkę. 

Wpis zawiera linki afiliacyjne. To znaczy, że jeśli dokonasz zakupu z w ciągu 30 dni od kliknięcia w link, ja otrzymam prowizję bez żadnego dodatkowego kosztu dla Ciebie! Dziękuję Ci za wspieranie mojej działalności blogowej, pomagasz mi kontynuować to, czym się zajmuję. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności.

Przez pandemię sklepy internetowe mają spory ruch i warto pomyśleć już teraz o świątecznych prezentach. Pokażę Wam, czym bawi się trzyletnia Lila, może Was zainspiruję :) Dołożyłam też propozycje, które sama wpisałam na list do Mikołaja. Jeśli zastanawiasz się, co wybrać na prezent dla trzylatka, to wpis idealny dla Ciebie. 

Starałam się linkować do produktów głównie z jednego sklepu, aby obniżyć koszt przesyłki. U @mamajastado znajdziecie do niego kod rabatowy ;-)

Zdjęcia produktów pochodzą ze stron Edukatorek, Trendy Smyk oraz TaniaKsiążka.

Jeśli szukasz prezentu dla dziecka w innym wieku (wiele propozycji będzie super także dla trzylatka) zobacz:

Pomysł na prezent dla roczniaka

Pomysł na prezent dla dwulatka

Ulubione książki Lilo. Pomysł na prezent dla niemowlaka.

Pomysł na prezent dla chłopaka

Pomysł na prezent dla majsterkowicza

Pomysły na prezent DIY

11 pomysłów na prezent dla kobiety majsterkującej

W moich wpisach nie spotkacie się z podziałem prezentów według płci dzieci. Nie uznaję takich podziałów w przypadku zabawek.

Prezentownik zacznijmy od klasyki, czyli Lego Duplo. Choć wiele trzylatków zaczyna już budować z klasycznych Lego, u nas dalej króluje Duplo i jeszcze długo tak zostanie (zwłaszcza, że nowości na 2021 zapowiadają się ekstra; widziałam coś z promem kosmicznym!). Duże klocki pozwalają na super zabawę, dają mnóstwo możliwości. U Lilki najbardziej sprawdzają się zestawy z ludzikami, umożliwiające tworzenie scenariuszy - np. szpital, zamek. Polecam szukanie używanych klocków, często można znaleźć zestawy w super cenach. 

Jeżeli Twój trzylatek jeszcze nie posiada lalki, to także jest dobry pomysł na prezent (zarówno dla dziewczynki, jak i chłopca!). Lila ma ich kilka, coraz częściej zaczyna tworzyć scenariusze z ich udziałem. Często zabiera lalkę na spacer (mamy wózeczek spacerowy, składany marki Doris), układa w łóżeczku czy karmi przy stole. Szukam zestawu małych filiżanek żeby mogła urządzać pikniki na balkonie :) Polecam Wam bardzo lalki Miniland (68,90 -118,90 zł) - są pięknie wykonane i cudownie pachną (Roszek swoją ciągle ściska i całuje). Na zdjęciu Lila bawi się lalką Paola Reina. Jest tak świetna, że czasem jej podkradam. 

Lila puzzlami zainteresowała się, gdy miała ok. 2.5 roku. Wcześniej układanki mało ją interesowały. Być może po prostu tak przebiega jej rozwój, a może zainteresowały ją puzzle z ukochaną Elsą. W każdym razie, teraz uwielbia to robić i zamówiłam dla niej kolejne zestawy. Zacznijmy od najpiękniejszych, czyli puzzli Bajalanka (1, 29,96 zł) - tworzonych przez moją znajomą, Kasię. Jestem w nich zakochana i śledzę rozwój marki (wśród ręcznie robionych produktów mają się też pojawić laleczki przypominające bohaterki m.in. puzzli! Nie mogę się doczekać) gorąco kibicując. Zachęcam i Was do wsparcia początkującej, polskiej marki. 

Puzzli, które Lila układa na zdjęciu nie znalazłam, podobne są puzzle podłogowe Mudpuppy (2, 68,90 zł). Dziecku łatwo je ułożyć, bo dużo się na nich dzieje, zwierzęta są zróżnicowane. Myślę, że na początek drogi z puzzlami ciekawą propozycją będą także dinozaury - nieco trudniejsza, ale dalej w zasięgu trzylatka (3, 75,90 zł). Jeśli nie wiesz czy Twoje dziecko lubi układać puzzle, polecam spróbować z jakimiś tanimi, na przykład zwierzętami od Goki (4, ok. 6 zł). 

Mnie urzekły puzzle Clementoni, Play for future. 20 elementowa układanka z księżniczkami Disneya zachęci dziecko do zabawy, jeśli zna i lubi te postaci (7, 24,99 zł). Dla Lilki zamówiłam kilka zestawów z 48 elementami, niestety jeszcze do nas nie przyszły (5, 6; ok. 28 zł).

1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7

Lila uwielbia naklejki. Ja mniej, bo kiedy nie siedzę obok, potrafi w 3 minuty wszystkie wykorzystać i poprosić o nowe. Kupiłam dla niej naklejki wielorazowe (1, 34,90 zł), ale nie jestem ich fanką. To piękne naklejki, można stworzyć ciekawą opowieść, ale z tym wielokrotnym używaniem to średnio działa - to zwykłe naklejki, które się targają, łapią kurz i szybko przestają się przyklejać. Być może lepiej będzie z wypukłymi naklejkami, wydaje mi się, że trudniej je zniszczyć (2, 19,90 zł). Pośród naklejek wielorazowych spodobał mi się także zestaw z miasteczkiem, ulicą - to ładne grafiki, ale traktowałabym je raczej jako zwykłe naklejki (3, 38,90 zł).

Pod choinkę zaproponowałam dla Lili układanki magnetyczne - będzie mogła wielokrotnie tworzyć nowe historie. W domu mamy zestaw z syrenką, nie jest już dostępny, zasada działania jest podobna jak w książce z pojazdami - to takie mini puzzle magnetyczne, a sposobów zabawy jest wiele (układanka, tworzenie historii, gra; 4, 85,00 zł). Ciekawsze wydają mi się układanki od Egmont z dużą rozkładaną planszą do odgrywania scen (5, 69,90 zł;6, 88,90 zł). Mam nadzieję, że Lila znajdzie zestaw z baśniami pod choinką ;-) 

Z Lilą powoli wkraczamy w świat gier. Na razie najczęściej gramy razem przeciwko grze (mamy Figle Migle w oceanie, nie znalazłam jej w sklepach - fajnie uczy zasad, dla Lili zaczyna być zbyt łatwa, choć dalej ją zaciekawia), ale np. w memo (naszego nie polecam, karty są zbyt cienkie i się szybko niszczą - to Kapitan Nauka; 1, 48,90 zł) przeciwko sobie. Niedawno zamówiłam dla Lili kolejne gry, wydają mi się ciekawe, jednak jeszcze do nas nie przyszły (2, 17,00 zł, 3, 41,00 zł). 

W każdej sali zabaw Lila znajduje kasę i zaczyna się nią bawić. Musiała znaleźć się w tegorocznym liście do Mikołaja. Stawiam na drewnianą (moim faworytem jest ta z kalkulatorem - 3, 184,90zł), ze względu na Roszka, który jest mało delikatnym roczniakiem. Gdybym miała pewność, że kasa nie będzie rzucana po podłodze, wybrałabym tańszą, plastikową, za to z bajerami typu dźwięki (4, 67 zł). 

Lila nie chodzi do przedszkola, staram się z nią często wykonywać jakieś prace plastyczne. U nas każdy artykuł plastyczny mile widziany, zwłaszcza plastelina, ciastolina czy naklejki. Mikołaja poprosiliśmy o kredki kamyczki (pomagają wypracować prawidłowy chwyt) oraz kredki do kąpieli. 

Ruchliwemu trzylatkowi dobrze zrobi trochę aktywności fizycznej, dlatego na mojej liście prezentów znalazły się także dyski sensoryczne - poleciła nam je fizjoterapeutka, by podkładać pod pupę, gdy dziecko siedzi z nogami wyciągniętymi przed siebie. Dzięki temu zachowuje prawidłową postawę i jest mu wygodnie. Oprócz aspektu zdrowotnego, dyski są mi potrzebne do niektórych zabaw - dopasowywania kolorów, faktur, ćwiczenia równowagi, układania zwierzątek w domkach itd. Możliwości jest bardzo dużo! Zachęcam Lilę do zabaw wymagających precyzji oraz koncentracji, ćwiczymy rzucanie do celu, stąd rzutki w prezentowniku.

Niezmiennie polecam Wam także Bujo Lujo - tym razem ich Flockey w akcji! Oczywiście bujaki i wspinaki także będą ekstra prezentem, jeśli tylko macie na nie miejsce :) 

---